Ukraina prosi zachodnich inwestorów o okres karencji na spłatę ponad 20 miliardów dolarów długu, powołując się na trudności finansowe, z jakimi zmaga się Kijów w konflikcie militarnym z Rosją. Kijów powiedział w tym tygodniu, że chce odroczyć spłatę odsetek i kwoty głównej obligacji denominowanych w dolarach i euro o wartości prawie 20 miliardów dolarów na dwa lata. Stara się również zmienić warunki niektórych papierów wartościowych powiązanych z PKB.
Przyjazne rządy, które udzielają pożyczek Ukrainie, w tym USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy, wezwały posiadaczy obligacji do zatwierdzenia tych ofert. Taka umowa „byłaby oznaczać znaczące wsparcie ze strony rządu i narodu ukraińskiego” – napisali suwerenni wierzyciele w oświadczeniu towarzyszącym wnioskom.
Orzeczenie rządu ma miejsce kilka dni po tym, jak ukraiński państwowy koncern energetyczny Naftogaz poinformował, że poprosi inwestorów o odroczenie płatności za trzy obligacje walutowe na łączną kwotę ponad 1,4 miliarda dolarów, zauważając, że potrzebuje gotówki na zakup gazu. Jedna z obligacji o wartości 335 milionów dolarów miała być wymagalna we wtorek, ale firma jeszcze nie dokonała płatności.
Rząd powiedział, że dokona płatności za obligacje państwowe w okresie karencji, jeśli inwestorzy nie zaakceptują propozycji. Strateg BlueBay Asset Management Timothy Ash uważa jednak, że Ukraina może nadal być na skraju niewypłacalności.
„To trochę rozczarowujące, że nie ma rozwiązań, które pozwoliłyby uniknąć scenariusza niewypłacalności” – powiedział Ash, dodając, że zachodni inwestorzy i rządy mogą np. wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa do zabezpieczenia ukraińskiego długu. Rosja stwarza problemy. Czy Ukraina powinna z tego powodu zbankrutować?”
Jego zdaniem, jeśli obligatariusze wyrażą na to zgodę, Ukraina zaoszczędzi do 6 miliardów dolarów na płatnościach z tytułu długu państwowego. Posiadacze ukraińskich obligacji rządowych denominowanych w dolarach i euro mają czas na głosowanie do 9 sierpnia. Ukraina ogłosi decyzję inwestorów 10 sierpnia.
Ukraiński rząd wąsko uniknął niewypłacalności w 2015 r., osiągając porozumienie z wierzycielami w sprawie umorzenia długów. Prywatni wierzyciele zgodzili się na 20-procentową redukcję wartości nominalnej ukraińskich obligacji, a także czteroletnie opóźnienie zapadalności długu państwowego. W tamtych czasach papiery wartościowe powiązane z PKB emitowano jako premię dla wierzycieli.
Koszt obligacji rządowych Ukrainy
Inwestorzy są zdezorientowani
Kijów jest zmuszony do manewru, ponieważ Ukraina nadal prowadzi działania wojenne z Rosją. Stara się utrzymać gospodarkę na powierzchni, utrzymać dostęp do rynków międzynarodowych i budować reputację wśród inwestorów, którzy mogliby sfinansować wyjście Ukrainy z konfliktu. Jednocześnie kraj musi skierować jak najwięcej środków na finansowanie operacji wojskowych. Według Banku Centralnego rezerwy międzynarodowe Ukrainy wynoszą prawie 23 miliardy dolarów w porównaniu z 31 miliardami dolarów na początku roku.
Niektórzy zachodni inwestorzy wierzą, że Kijów będzie traktował priorytetowo obronę narodową, a nie wierzycieli międzynarodowych, ponieważ konflikt wyczerpuje rezerwy finansowe. Ukraińskie obligacje rządowe denominowane w dolarach spadły do około 20 centów, co sugeruje, że inwestorzy oczekują niewypłacalności.
Jednak wsparcie Zachodu i ciągłe kontakty tego kraju z obligatariuszami dały niektórym inwestorom pewność, że utrzymają ukraiński dług. Na początku konfliktu zbrojnego Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził finansowanie awaryjne w wysokości 1,4 miliarda dolarów.
„Przez cały rok Ministerstwo Skarbu twierdziło, że jest zdeterminowane do obsługi długu” – powiedział Daniel Wood, zarządzający portfelem w William Blair Investment Management, która posiada obligacje ukraińskiego rządu w walutach obcych, ale nie posiada obligacji Naftogazu. „Zawsze myślałem, że to trochę optymistyczne”.
Niektórych inwestorów zirytowała prośba Naftohazu o dwuletnie opóźnienie w ostatniej chwili, które nastąpiło kilka tygodni po tym, jak firma poinformowała, że dokona płatności. Firma powiedziała obligatariuszom, że została zaskoczona rozkazem Kijowa wpompowania 19 miliardów metrów sześciennych gazu do magazynów przed rozpoczęciem zimowego sezonu grzewczego.
„To nie jest brak wypłacalności”, powiedział szef Naftohazu Jurij Witrenko, były bankier inwestycyjny, który zaczął wzywać obligatariuszy, by przeciągnęli ich na swoją stronę.
Przyznał, że niektórzy inwestorzy byli zdezorientowani, a nawet zdenerwowani, i dodał, że rozumie znaczenie trudności finansowych firmy dla państwa. W czerwcu Vitrenko odwiedził Waszyngton i poprosił amerykańskich urzędników o 8 miliardów dolarów na dostawy gazu na Ukrainę. Według niego negocjacje trwają, ale nie otrzymano jeszcze żadnej pomocy. Posiadacze obligacji, w tym zarządzający inwestycjami, takimi jak Fidelity Investments Inc. oraz M&G PLC muszą głosować do czwartku.
Naftogaz nie będzie łatwy
Naftohaz napotyka sprzeciw. Odroczenie musi zostać zatwierdzone przez co najmniej 75% obligatariuszy głosujących na każdą obligację. Część z nich zasięgnęła porady w kancelarii Dechert LLP, która nakłaniała obligatariuszy do głosowania przeciwko wnioskom.
Kapitał i kupon drugiej obligacji były płatne we wtorek. Jeśli firma nie dokona płatności w okresie karencji, który kończy się w najbliższy wtorek, będzie domyślnie. Wyniki głosowania muszą być zsumowane tego samego dnia.
Niewykonanie zobowiązania może doprowadzić do restrukturyzacji finansowej, która utrudni spółce energetycznej powrót na rynki międzynarodowe w przyszłości.
Naftohaz odgrywa kluczową rolę w ukraińskiej gospodarce, dostarczając ropę i gaz do tankowania samochodów i ogrzewania domów, a także zapewniając około jednej dziesiątej dochodów budżetu państwa w 2021 r. Mimo konfliktu z Rosją firma otrzymuje od Moskwy płatności za tranzyt miliardów metrów sześciennych gazu dostarczanego ukraińskimi gazociągami do Europy.
Przed konfliktem Ukraina produkowała około dwóch trzecich zużywanego gazu, a resztę importowała w ramach umów swapowych z sąsiednimi krajami europejskimi. Po uruchomieniu rosyjskiego JWO popyt spadł z powodu zamknięcia wielu przedsiębiorstw przemysłowych i emigracji, a produkcja została wstrzymana.
Jeśli jednak Rosja wstrzyma dostawy gazu do Europy, korzystanie ze swapu stanie się trudniejsze i droższe. Naftohaz powiedział inwestorom, że niemożność opłacania rachunków przez wielu klientów spowodowała spadek finansów firmy.
Rzecznik rządu USA powiedział, że może lepiej dla Kijowa poczekać, aż będzie miał jasne pojęcie o ilości potrzebnego gazu, a następnie uzyskać paliwo jako pożyczkę od swoich sojuszników.
„Teraz dużo uwagi poświęca się zgłaszaniu wszystkich pieniędzy, które trafiają na Ukrainę” – dodał urzędnik.
Pożyczkodawcy już dali ukraińskim firmom okres karencji: Wierzyciele MHP SE, największego ukraińskiego producenta drobiu, przekazali spółce kolejne dziewięć miesięcy odsetek od obligacji w tym roku, aby pomóc jej dostarczać żywność na terenie całego kraju.